niedziela, 24 lipca 2011
wycinanie włosów
Wycinanie włosów to odwieczny problem każdego grafika, od tego bowiem jak wytniemy włosy-rzecz tak niesforną i bezkształtną-zależy realność fotomontażu.Dobrze wycięte włosy dają nieograniczoną możliwość doboru teł. Najłatwiej byłoby gdyby wszyscy czesali się na gładko ale chyba nie posłuchają albo stawali do zdjęć na jednobarwnym tle ale i to nierealne.Problem ten krąży koło mnie i dziś powrócił podczas szukania tutoriali dla koleżanki chcącej zgłębić tajniki PS. Weszłam w tematykę wycinania włosów ale żaden z przysłowiowych tutków nie powalił mnie. Dziś ćwiczyłam "gumkę tła" i tak czy tak patrząc bez cierpliwości nie siadaj ale jak opanujesz super sposób podziel się ze mną:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Uważam, że efekt końcowy wyszedł Ci bardzo dobrze. Ja wypracowałem sobie, nieco pracochłonny sposób ale dający w wielu sytuacjach bardzo, bardzo dobre rezultaty. Wybieram najbardziej kontrastowy dla tła i włosów kanał, tworzę z niego warstwę, podciągam nieco kontrast, następnie stosuję na tej warstwie filtr High Pass tak ustawiając jego wartości aby uzyskać jak największe wyodrębnienie (dobrym pomysłem jest także wcześniejsze stworzenie masek na miejsca, o różnym stopniu trudności). Następnie wybieram zwykły pędzel i kolorem raz czarnym, raz białym poprawiam to czego nie dał rady wyłonić filtr. Teraz z warstwy wystarczy tylko zrobić maskę i gotowe. Miłego eksperymentowania ;)
muszę dłużej przeanalizować Twój sposób :) brzmi zawile ale czemu nie spróbować? dzięki
No, zdecydowanie nie jest to automat i wymaga sporo pracy ale bardzo rzecz ułatwia i pozwala na wykonanie precyzyjnej maski.
Ostatnio też próbowałam wycinać włosy, ale po kilku nieudanych próbach odpuściłam sobie :p
Prześlij komentarz