sobota, 28 kwietnia 2012

o świcie i o zmroku....

próbuję nadrobić jak się da foto zaległości- jak już to hurtowo... Nie pytajcie czemu w wolny dzień wstaję o 5 rano ale przy okazji trochę świtu....
Zróbcie mi przyjemność i jeśli już oglądacie to wszystko w powiększeniu pleeease;)
kurcze a jakby do tego jeszcze zaplątała się o świcie w to kwiecie modelka....byłabym przeszczęśliwa








no baterie lekko podładowane skoro mnie nie obejmie tzw. "długi weekend" trzeba jakoś sobie radzić.
Wszystkim wam owocnego weeeeekendu kto ma :)

3 komentarze:

Unknown pisze...

Pocieszę Cię-ja też nie mam długiego weekendu-bo u mnie tego nie ma;)))
Zdjęcia przecudne...

Anonimowy pisze...

Ja oglądam wyłącznie w powiększeniu ;) Rano warto wstać!

Rebeca/candemila pisze...

ja też myślałam,że o świcie jest tak rześko i człowiek ma dużo energii.... ale było ciepło-szłam tylko w bluzie a jak wróciłam do domu pacnęłam jak stoję na łóżko i spałam do 10:00 :)
Dziękuję,że powiększacie bo jakoś zawsze mnie to martwi,że te obrazki takie małe....

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...