Sny rzeczywiście bywają trudne. Gdzieś tam głęboko w naszej podświadomości czają się obrazy i myśli, których (na jawie) istnienia nawet nie podejrzewamy. Tak dalece są w nas ukryte, że wraz ze świtem zacierają się często bezpowrotnie i trudno jest nam je odtworzyć w rozbudzonej już świadomości. Ich miejsce widać jest tylko tam w odmiennym stanie naszego bytu. Może to i dobrze... Ciekawy oniryczny obraz. Podoba mi się.
2 komentarze:
Sny rzeczywiście bywają trudne. Gdzieś tam głęboko w naszej podświadomości czają się obrazy i myśli, których (na jawie) istnienia nawet nie podejrzewamy. Tak dalece są w nas ukryte, że wraz ze świtem zacierają się często bezpowrotnie i trudno jest nam je odtworzyć w rozbudzonej już świadomości. Ich miejsce widać jest tylko tam w odmiennym stanie naszego bytu. Może to i dobrze... Ciekawy oniryczny obraz. Podoba mi się.
dziękuję za ciekawy wpis :) pozdrawiam
Prześlij komentarz